w przygasającym świetle
i jesiennym oddechu-
zaplątanym, niczyim,
nieco zimnym
jest więcej ciebie,
niż powinno
o więcej za dużo,
by wchłonąć,
otworzyć oczy,
nastawić ręce
ale dużo
na tyle,
żebym przestała być sobą
to dobrze.
Wiem, że idzie zima, ale...
"O więcej za dużo" - To jest to! Ciesze się, ze coś nowego napisałaś, bo wchodzę non toper do Ciebie i tu chłodem wieje:) Wiersz bardzo mi sie podoba, jak zwykle (choć niekoniecznie zawsze;P ). Typowo jesienny, w sam raz na otwarcie sezonu rozmyślań. "...przestała być sobą | to dobrze" tu jest własnie to co uwielbiam w Twoich wierszach. CZEKAM KOLEŻANKO DROGA NA WIĘCEJ! No i do zobaczenia na uniwerku:)
OdpowiedzUsuń~~mrcrowley
Co Ci rzec Kochana.. pięknie piszesz.. chciałabym choć w połowie tak wyrażać myśli i uczucia.. Czekam na kolejne wiersze no i fotografie!!! Jak po tam po plenerze? Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuń