środa, 3 października 2012

38.

w przygasającym świetle  
i jesiennym oddechu-
zaplątanym, niczyim,
nieco zimnym 

jest więcej ciebie, 
niż powinno 


o więcej za dużo, 
by wchłonąć,
otworzyć oczy,
nastawić ręce

ale dużo
na tyle,
żebym przestała być sobą

to dobrze. 






Wiem, że idzie zima, ale...



2 komentarze:

  1. "O więcej za dużo" - To jest to! Ciesze się, ze coś nowego napisałaś, bo wchodzę non toper do Ciebie i tu chłodem wieje:) Wiersz bardzo mi sie podoba, jak zwykle (choć niekoniecznie zawsze;P ). Typowo jesienny, w sam raz na otwarcie sezonu rozmyślań. "...przestała być sobą | to dobrze" tu jest własnie to co uwielbiam w Twoich wierszach. CZEKAM KOLEŻANKO DROGA NA WIĘCEJ! No i do zobaczenia na uniwerku:)

    ~~mrcrowley

    OdpowiedzUsuń
  2. Co Ci rzec Kochana.. pięknie piszesz.. chciałabym choć w połowie tak wyrażać myśli i uczucia.. Czekam na kolejne wiersze no i fotografie!!! Jak po tam po plenerze? Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń