W głowie jedynie koty, przebiegające cichutko w poprzek wąskich uliczek.
I ptaki, które zdają się nie wiedzieć, że życie, że wiosna, że my.
I liście na drzewach, małe i większe.
I torby, torebki, worki i woreczki fruwające wokół głowy.
I psy, dzieci, słońce.